Kiedyś, gdy kupowało się sprzęt – lodówkę, pralkę czy nawet telewizor starczał ona na lata. Mogło to być spowodowane tym, że kiedyś ten sprzęt był trudno dostępny i stosunkowo drogi. Obecnie sprzęt można kupić już w bardzo przystępnych cenach, ale też w cenach, które zwalają z nóg.
Zależy co kto lubi i czego oczekuje od sprzętu. Jednak czy naprawdę teraz jest tak duża potrzeba ciągłej wymiany sprzętu? Na pewno sprzęt teraz psuje się szybciej i rzadko kiedy opłaca się go naprawiać, przy tak konkurencyjnych cenach oraz dla nowej kuchenki zyskujemy dwa lata gwarancji. Pytanie czy to jest potrzeba, aby wymieniać sprzęt, który jeszcze działa.
Wymiana sprzętu – otrzymać nową, lepszą technologię
Część ludzi wymienia sprzęt po to by otrzymać nową lepszą technologię. Oczywiście ma to swoje uzasadnienie, jednak wymiana sprzętu co dwa czy trzy lata wydaje się być jednak lekką przesadą. Buduje się również coraz więcej mieszkań i coraz więcej ludzi rozpoczyna samodzielne życie, a co za tym idzie sprzedaż sprzętu wcale nie maleje, wręcz przeciwnie. Niektórzy jednak uważają, że producenci specjalnie używają gorszych materiałów, bądź wstawiają jakieś czytniki, które mają za zadanie popsuć nasze sprzęto po upływie określonego czasu. Drukarki ponoć wydrukują nam tylko określoną liczbę kartek, odkurzacz włączy się tylko konkretną liczbę razy. Czy to prawda czy też nie – nie wiadomo. Jednak faktycznie można zauważyć, że niektóre sprzęty niesłychanie szybko i niespodziewanie kończą swój żywot, inne dla niepoznaki wcześniej wydają różne dziwne dźwięki, które nas zaczynają zastanawiać, a kiedy sprzęt się popsuje i przestanie już działać myślimy sobie: „już od jakiegoś czasu się psuł”.