Badając przeszłość możemy się dowiedzieć, jakie rzeczy kiedyś najbardziej zajmowały ludzi. Jak błahe nie wdawałyby się nam one dzisiaj, w pewnym momencie mogły być brane zaskakująco poważnie.
Może być to na przykład prognoza skomercjalizowania Zakopanego, nad którym pochylano się nieraz i próbowano analizować. Nawet jeśli nam, przy naszej obecnej wiedzy jak to się skończyło, całe zagrożenie wydaje się niepoważne, nie powinniśmy zbyt surowo oceniać tamtych ludzi, którzy mogli być tym naprawdę przejęci. Rozmyślających nad tą możliwością zdawała się martwić zwłaszcza perspektywa masowości turystyki, jaką by to ze sobą niosło. Ponieważ to wszystko nie emanowało jakimś szczególnym optymizmem, tylko wręcz przeciwnie, powszechny był także pogląd, że prognoza skomercjalizowania Zakopanego to już jedynie kwestia czasu i należałoby się jakoś na to przygotować.
Zakopane i regionalny charakter
A kiedy to by nastąpiło, doszłoby do utraty regionalnego charakteru, co tak dawniej, jak i dzisiaj dla nikogo nie byłoby czymś, czego oczekuje się z niecierpliwością, tylko wręcz przeciwnie. Właśnie dlatego ten problem był traktowany tak poważnie przez ludzi, co nie powinno dziwić i my pewnie zareagowalibyśmy na coś takiego bardzo podobnie. Jednakże, całą ta troska ówczesnych ludzi okazała się troską na zapas, ponieważ do skomercjalizowania Zakopanego nie doszło. W końcu wyszło na to, że góralskość się obroniła, co dzisiaj uważane jest za oczywiste, jednak w tamtym czasie ludzie nie posiadali jeszcze tej wiedzy. Dlatego właśnie pomimo pesymistycznych przewidywań ten nikomu niemiły scenariusz jednak się nie spełnił. W miejsce tego nastąpił popyt na ludowość, a o samym temacie nieomal zapomniano, odkurzając go jedynie co jakiś czas przy okazji rozmów na podobne tematy. Na szczęście, prognoza skomercjalizowania Zakopanego ostatecznie się nie dokonała.